Piątek, nic nie zrobiłam :(
Zjadłam
-Activię truskawkową z musli
-banana
-kurczak z warzywami z patelni
-po treningu sucharek z serem białym
-4 kostki gorzkiej czekolady
-jabłko
W Pure byłam na Jukari fit to fly. Fajnie zajęcia ale na razie nie dla mnie. Zrobiłam sobie pomiar i mam 10% za dużo tłuszczu. Muszę teraz go spalić. Czyli zapieprzamy na wszelkie zumby, fat burningi i bieżnię. Trening hard będzie. Jazda jazda. Tylko sesję może bym zdała jeszcze... :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz