Uf! Już po! Maj się kończy, kończy się semestr. Im mniej zajęć tym więcej czasu na naukę do sesji i treningi!
Byłam na Kortowiadzie, wytańczyłam się, wyściskałam ze starymi znajomymi, wybawiłam. Ogólnie rzecz biorąc Kortowiada jest moim ulubionym czasem w ciągu roku odkad skończyłam liceum. Spotykamy się tam całą ekipą maturalną i jest taaak świetnie. Jakbyśmy nie mieli żadnych obowiązków, żadnych prac, studiów itp. Czuję się tam zawsze taka wolna i szczęśliwa. I są wspaniali ludzie.
Ewa Chodakowska wrzuciła na FB genialną grafikę! Idealna dla mnie! W tamte wakacje byłam 8kg grubsza! Nigdy więcej!
Dziś mój pierwszy trening po Weekendzie w Olsztynie no i niestety zbyt dobrze nie było. Poszłam na Pure Pump czyli zajęcia ze sztangami i hantlami. Ręce, plecy, klata.... wszystko mi drżało, podczas treningu było mi duszno, robiło mi się słabo. Po treningu nadal się trzęsę.
Poza tym mam tak napompowany brzuch, przybyło mi i w boczkach i w pasie... aż się nie zmierzę, dopóki tego nie zrzucę. Ale w sumie to też jestem przed okresem więc może dlatego czuję się ciężka i wielka.
Mój organizm jest wykończony po maju i potrzebuje regeneracji. Tylko jeszcze nie wiem co powinnam robić. Bo jedzenie znów zdrowych rzeczy, treningi i picie dużo wody to chyba za mało. Potrzebuję duuuużo witamin i składników mineralnych.
Co polecacie?
PS - muzyczka.
Ja na uzupełnianie witamin i składników mineralnych łykam sobie Bodymax Plus, według mnie ma bardzo dobry zestaw i do tego żeń-szeń :)
OdpowiedzUsuńBodymax Plus po miesiącu łykania dodaje energii!
OdpowiedzUsuń