wtorek, 21 maja 2013

Niech ten maj się już skończy!



Trochę motywacji znalezionej nie wiadomo gdzie.


Tak, jest piękna pogoda, jest słońce, jest przyjemnie. Ale naprawdę, chcę żeby maj się skończył.
Mój maj to – majówka, juwenalia, kortowiada… a między nimi nauka, zajęcia na dwóch wydziałach i zebrania UMK TV. Sporo. Brak czasu na treningi. Czuję jak mi wszystko ochlapło i przytyło. Dlatego też chcę, żeby ten maj się już skończył, ponieważ na początku czerwca zaczyna się sesja… Czyli będzie tylko nauka i treningi. Nie będę już chodzić na zajęcia, co oznacza, że czas na trening zawsze się znajdzie ;) Jutro jadę na Kortowiadę, tam spotkam starych znajomych, wyściskam ich wszystkich. A potem wrócę i czekają mnie 3 miesiące treningów… jeśli będą upały to będę pływała. Jeśli będzie chłodniej – będzie dalej bieganie, Chodakowska i Pure.

 Lato będzie piękne. A ja jeszcze piękniejsza.

maminy sorbet
Jak mi minął ostatni weekend? Byłam w domu. Czy jadłam coś pysznego? Hmmm, jedyna nowość, której spróbowałam to kompletnie przypadkowo powstały sorbet malinowy. Siedziałam i zakuwałam do egzaminu, a tu mama przyniosła mi kubeczek z niespodzianką. Rozmrażała maliny do ciasta (czy czegoś) i wpadła na pomysł, że w upalny dzień bardziej przyda się sorbet, niż ciasto. Dodała do niego trochę cukru pudru, ponieważ (podobno) był za kwaśny. Pychotka!


Ze smacznych rzeczy, w te upalne dni jadłam też ananasa. Uwielbiam go kupować, bo zwykle jest soczysty i słodki… tyle tylko, że po zjedzeniu dużej ilości parzy w buzie :/  Ogólnie uwielbiam owoce… arbuzy i melony oooo kocham! <3  Już nie mogę się doczekać malin i jagód… będę je zamrażać, a następnego dnia zjadać jako sorbet. TAK!


PS. Rzadko tu bywam, trochę jest to spowodowane moim brakiem motywacji i czasu. Mam nadzieję, że czerwiec będzie obfitszy w posty jak i treningi ;) 

A może zagramy? :D


9 komentarzy:

  1. Cześć ! jestem tutaj pierwszy raz - bardzo lekko się czyta twoje posty ;) Ahh maj jest zakręcony to fakt ,raz słońce raz deszcz człowiek już nie może do przodu nic planować.

    W sesji warto się położyć w parku na trawie i wtedy można się uczyć :D

    Powodzenia w dalszej walce

    OdpowiedzUsuń
  2. mam w planach taki sorbet, bo kochana mamusia zostawiła trochę malin jak robiła ciasto. mmmm pycha !

    OdpowiedzUsuń
  3. ta plansza jest swietna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sorbet wygląda smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie lepszy wybór sorbet niż ciasto :) Dużo zdrowiej tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta plansza!! Też chciałabym taką grę ;) Nominuję cie do Liebster Bloga i zapraszam do mnie: http://fit-friend.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozytywna gra , chętnie bym grała żeby był z kim !

    OdpowiedzUsuń
  8. gra świetna , gdzie zakupiłaś ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kupiłam! :D Znalazłam gdzieś w otchłani internetu! :D

    OdpowiedzUsuń