środa, 13 marca 2013

FUJ

Nienawidzę uczucia, gdy chce mi się rzygać po zjedzeniu duzej ilości słodkich rzeczy... Przesadziłam dziś z tą czekoladą. Już lepiej byłoby zjeść coś normalnego niż zapychać się takim czymś mocno słodkim. Nie mam wyrzutów sumienia, ale serio... gdy mam ochotę na dobre rzeczy, lepiej już zjeść kanapke z sabłeja niż te słodycze od których chce się rzygać.
Miałam pół godzinnego doła bo mi się już odechciało życia...
Zbieram się na jutro. Zjem pyszny obiad i będzie super! DO roboty dzieciaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz