poniedziałek, 8 kwietnia 2013

O zgrozo

Pierwszy dzień w roku, kiedy wstałam rano i stwierdziłam, że nie idę na siłownię. Byłam tak wykończona, że nie byłam w stanie. Jestem po prostu przemęczona. Dziś nie robię nic oprócz pracy umysłowej. Zjadłam kilka Magic Starsów z Irlandii które Sara przywiozła. I dostałam prezenty! Zegarek i kokardki do włosów! Ołiii! KOCHAM!

Co jadłam :
-activia zbożowa z musli
-devolaj w adasiu
-banan i sandwich Wasa
-omlet z jabłkami ze słoika od mamy
-i czekają mnie jeszcze jakieś rogaliki z ciasta francuskiego z twarogiem bo Dubielski robi ;D
-0,25 orzechówki z mlekiem ;D

Jutro cycling? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz