środa, 10 kwietnia 2013

ołiiii pump pump!

Byłam dziś na Pure pump. Fajne zajęcia. Ze sztangami, nie napociłam się, ale wymęczyłam. Ale zdecydowanie raz na jakiś czas, bo łapki jeszcze urosną i będzie ;)

-dwa kabanosy drobiowe, kanapka pełnoziarnista z białym serem
-kanapka z kurczakiem w sabłeju
-drink z mleka i orzechówki
-paczka piegusków ;( , Burn
-trening - Pure pump, 20' abs, 3x20 na kazda strone boczkow na maszynie, boczki challenge, 20' hula hop
-omletocośtam z jogurtem i jabłkami ze słoika




PUMP IT!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz