wtorek, 16 kwietnia 2013

Wróciłam!

Tak, po 3 dniach przerwy wróciłam na siłownię. To mnie irytuje, że jak mam takie zarobione dni i nie mam czasu iść na siłownię to nawet brzuchów nie porobię. Muszę to zmienieć. Muszę się mobilizować do codziennej pracy, żeby codziennie zrobić COŚ cokolwiek co wpłynie na mój piękny w przyszłości brzuszek.
Co dziś u mnie
-owsianka jabłkowa Activii
-zupa ogórkowa na wydziale
-5 paluszków rybnych z kuskusem i warzywami chińskimi
trening - 10' rolki, cycling, 10' rolki
-kanapka pełnoziarnista z awokado i pół szklanki mleka

Tak, pojechałam na trening na rolkach. Było śmiesznie, poza tym że chodniki i ścieżki rowerowe są kompletnie zasypane piachem i musiałam skakać z jednego miejsca na drugie. Ale dojechałam i nawet wróciłam!
Trochę zwróciłam uwagę na siebie tymi rolkami bo jak wjechałam na siłownie to miałam wrażenie, że wszyscy patrzą akurat na mnie. Ale to moze dlatego ze mam w nich ponad 190cm :P
Po treningu gdy je zakładałam przy wyjściu oczywiście, też okazja do podrywu i podszedł jeden z tych bardziej przypakowanych trenerów (czyli fuj) i zaczął gadkę szmatkę na temat tego gdzie jeżdżę bla bla... yhhh.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz